forum logo






Problem nie do namierzenia (?) - odpalanie vs różnica temper

forum użytkowników Skoda Fabia Mk1, Mk2 oraz Mk2 FL

Moderatorzy: lec, Laurent

Problem nie do namierzenia (?) - odpalanie vs różnica temper

Postprzez Wojtek600 7 lis 2021, o 10:33

Witam i od razu do sedna.
Fabia 1 1.4 16v LPG motor 59kw BUD końcówka produkcji. 2007 przebieg 200 k.
Auto sprawne i serwisowane do zwymiotowania, ale jednej rzeczy nikt nie potrafi namierzyć.
Otóż przy dużych róznicach temperat zewnętrznej występuje problem z rozruchem na zimnym motorze. Uwaga: tylko na zimnym. Auto jeźdzone raz potem pali już na dotyk ( o ile nie postoi bezczynnie parę godzin).
Przykład: lepiej pali jesienią ( od razu, po nocy) i w trakcie wyrównanych temperatur dzień vs noc jesień, wiosna niż w lecie. Jeśli w dzien jest np 20 stopni ( obecnie), ale wieczorem temperatura spadnie o 10 st. to trzeba kręcić po 5-6 razy bo nie ma żadnej reakcji, a pierwsze odpalenie powoduje bardzo nierówną pracę, jak przy awarii cewki, brak mocy i należy wyłączyć a następnie odpalić ponownie dla wyrównania pracy motoru.

Co zostało zrobione i wyeliminowane - nowe wtryski lpg, kontrola całej instal lpg - problem od tej strony został całkowicie wykluczony. Wypalanie lpg do konca, zakręcanie butli, testy na samym paliwie - nie ma różnicy. To nie TO.
Wtryski paliwowe - w porządku. Ciśnienie paliwa - w porządku. Filtr paliwa - nowy ciśnienie w porządku. Filtr powietrza, czujnik chłodziwa - nowe. Cewki oraz elektryka - problemów brak. Swiece nowe, w porządku, pełna iskra 1 mm. Głowica po remoncie, kompresja książkowa na wszystkich garach. Było domniemanie, że brak kompresji na jednym z garów bo to wyszło w
trakcie szukania dziury w całym. Nic nie pomogło. Jest jak było.
Elektryka wykluczona. Odma szczelna. Pompka paliwowa podaje ok, załącza się ok. Trick z kilkukrotnym przekręceniem stacyjki w celu dopompowania i odpalenia - niczego nie zmienia. Elektrozaworek recyrkulacji par paliwa boscha - sprawny, wymieniony. Jego wypięcie nic nie wnosi. Otwarcie korka wlewu paliwa przed rozruchem - nic nie wnosi.
odkręcenie korka oleju na chwilę i zamknięcie - przed rozruchem - nic nie wnosi. Poprzegryzane wężyki lub elektr przez kuny - nie ten przypadek, brak. Spalanie poprawne, spaliny poprawne. Kontrolki niczego nie sygnalizują, wygasają przed rozruchem tak jak powinny. Rozrusznik kręci, akumulator sprawny.
Ostatnią czynnością była wymiana czujniczka cieczy chłodzącej - bez rezultatu.
Brak jakichkolwiek błędów czy to wtrysków czy rozruchu czy jakichkolwiek w ogóle.
Silnik ma prawidłową moc, pracuje równo ( poza opisanym rozruchem), nie gaśnie na jałowym.
Jedno co wiem na pewno to ta regularność - duże wahanie teperatury otoczenia pomiędzy np porankiem i popołudniem - powtórzę - lepiej odpali w zimny ranek ( od razu) niż gdy postoi do południa kiedy temperatura wzrośnie. Paradoks? No właśnie. W zimie będzie mi odpalał sprawniej niż w lecie ( latem doświadczyłem masakry rozruchowej).
Wniosek wydaje się być raczej prosty: albo gdzieś nie ma prądu, albo nie ma paliwa, ale prąd jest, paliwo też.
Będę wdzięczny za odzew wszystkim, którzy doświadczyli podobnego problemu na tym silniku.
Wojtek600
Silnik: 1.4 BUD 80KM MY08
Auto: Fabia, Active
Moc/Moment: 0KM @0Nm
Przebieg: 0 km

Posty: 4
Dołączył(a): 4 cze 2017, o 18:15
Lokalizacja: Kraków
    WindowsChrome

Odp: Problem nie do namierzenia (?) - odpalanie vs różnica t

Postprzez jercen 7 lis 2021, o 17:41

Na pierwszy rzut wygląda - jakby jakiś czujnik nie był sprawny albo jego instalacja - podłączenie na konektorach. W opisie nie ma nic o sondzie lambda oraz o czujniku położenia wału. Sprawdzałeś/wymieniałeś te elementy?
jercen
Avatar użytkownika
Silnik: 1.2 CBZA 85KM MY13
Auto: Rapid, Ambition

Posty: 375
Dołączył(a): 20 kwi 2013, o 22:10
Lokalizacja: Katowice, śląskie
    WindowsChrome

Odp: Problem nie do namierzenia (?) - odpalanie vs różnica t

Postprzez patgaw 7 lis 2021, o 22:18

Podlaczales kompa przed odpalaniem? Niektore nowe czujniki/zawory tez moga byc walniete. Dla mnie takie objawy to gaz w dolocie (reduktor/wtyski), czujnik temp cieczy chlodzacej albo zaworek par paliwa. Lepiej sprawdz drugi raz.
patgaw
Silnik: 1.4 BUD 80KM MY06
Auto: Fabia Kombi
Moc/Moment: 0KM @0Nm
Przebieg: 241000 km

Posty: 126
Dołączył(a): 6 cze 2017, o 08:31
Lokalizacja: Warszawa
    WindowsFirefox

Odp: Problem nie do namierzenia (?) - odpalanie vs różnica t

Postprzez Wojtek600 7 lis 2021, o 23:16

Dzięki, odpowiadam.
Czujnik położenia wałka - sprawdzony i OK.
Gaz - no właśnie nie, bo dłuższe testy bez śladu obecności gazu - dawały ten sam rezultat. Pozostał faktycznie czujnik powietrza dolotowego ( bo chyba tak to się nazywa). Podobnież zabrudzony może... oszukiwać? Tak czy inaczej - jest to coś co nie zostawia śladów na kompie. Czujnik cieczy - chyba dawałby raczej objawy na ciepłym? W każdym razie i oryginał i po wymianie na nówkę - bez różnicy. Zawór par paliwa: mam w efekcie prób dwa nowe, mogę odsprzedać za pół ceny jeden :) serwisowy.
Wojtek600
Silnik: 1.4 BUD 80KM MY08
Auto: Fabia, Active
Moc/Moment: 0KM @0Nm
Przebieg: 0 km

Posty: 4
Dołączył(a): 4 cze 2017, o 18:15
Lokalizacja: Kraków
    WindowsChrome

Odp: Problem nie do namierzenia (?) - odpalanie vs różnica t

Postprzez krokody901 10 lis 2021, o 14:51

Witam! Może coś blokuje w dolocie powietrza?
krokody901
Silnik: 1.2 BMD 54KM MY07
Auto: Fabia
Moc/Moment: 0KM @0Nm
Przebieg: 0 km

Posty: 19
Dołączył(a): 17 mar 2018, o 20:24
Lokalizacja: Przemyśl
    WindowsChrome

Odp: Problem nie do namierzenia (?) - odpalanie vs różnica t

Postprzez Slawekkolo2 21 gru 2021, o 21:22

Sprawdź czuinik ciśnienia powietrza na kolektora kolorowym.
Slawekkolo2
Silnik: 1.4 AME 68KM MY02
Auto: Fabia, Inny
Moc/Moment: 0KM @0Nm
Przebieg: 0 km

Posty: 10
Dołączył(a): 21 gru 2021, o 13:40
Lokalizacja: Raciąż, mazowieckie
    LinuxChrome

Odp: Problem nie do namierzenia (?) - odpalanie vs różnica t

Postprzez Slawekkolo2 21 gru 2021, o 21:22

Dolotowym
Slawekkolo2
Silnik: 1.4 AME 68KM MY02
Auto: Fabia, Inny
Moc/Moment: 0KM @0Nm
Przebieg: 0 km

Posty: 10
Dołączył(a): 21 gru 2021, o 13:40
Lokalizacja: Raciąż, mazowieckie
    LinuxChrome

Odp: Problem nie do namierzenia (?) - odpalanie vs różnica t

Postprzez 100s 27 lut 2022, o 16:08

To ja się podłączę do tematu, bo mam taki sam problem: Fabia I kombi, 2007 rok, silnik 1,4 16V BUD (LPG) przebieg 240 000 km. I teraz tak: mrozy nie mrozy, silnik odpala jak marzenie, przychodzi lato, 27-29 stopni celsjusza i nie chce zapalić.

Wojtek600 napisał(a):Jedno co wiem na pewno to ta regularność - duże wahanie teperatury otoczenia pomiędzy np porankiem i popołudniem - powtórzę - lepiej odpali w zimny ranek ( od razu) niż gdy postoi do południa kiedy temperatura wzrośnie. Paradoks? No właśnie. W zimie będzie mi odpalał sprawniej niż w lecie ( latem doświadczyłem masakry rozruchowej).
Wniosek wydaje się być raczej prosty: albo gdzieś nie ma prądu, albo nie ma paliwa, ale prąd jest, paliwo też.
Będę wdzięczny za odzew wszystkim, którzy doświadczyli podobnego problemu na tym silniku.


Mam tak samo jak w opisanej sytuacji. Tak jak Wojtek600 też wszystko sprawdzałem, wymieniałem różne czujniki, a problem pozostał. Co zauważyłem: komputer mi podaje zawyżoną temperaturę zewnętrzną i to dość sporo, bo podaje o ok. 7 stopni za dużo. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale faktem jest, że wymieniłem czujnik temperatury zewnętrznej na nowy, a nadal pokazuje mi zawyżone wartości.

Teraz to nie ma problemu, ale zacznie się lato, a ja znów spod roboty nie będę mógł odjechać :lol:
100s
Silnik: 1.4 BUD 80KM MY07
Auto: Fabia Kombi
Moc/Moment: 0KM @0Nm
Przebieg: 0 km

Posty: 1
Dołączył(a): 27 lut 2022, o 15:54
Lokalizacja: Toruń, kuj-pomorskie
    WindowsChrome

Odp: Problem nie do namierzenia (?) - odpalanie vs różnica t

Postprzez Wojtek600 19 paź 2022, o 17:21

Czołem po b długiej przerwie.
Dziękuję za info odnosnie czujnika w kolektorze dolotowym - jego wymiana nic nie dała.
Jakoś jezdzę, ale tracę cierpliwość, szkoda auta, bo wykonanie 100 km na lpg to przy dzisiejszych cenach gazu i zniżce na kartę flotową to dla mnie przynajmniej koszt około 21 zł ( jazda "na spokojnie") i jak na razie nie wiem jakie nowsze auto pozwoli mi robić km ( 17 tys rocznie) za taki pieniądz. I nie bierze kropli oleju na lewo między wymianami (!).

Ale jest trop na który nikt nie wpadł nawet mądrale z interauto w Krakowie. Choć mieli samochód do dyspozycji ileś tam dni, sprawdzali wszystko łącznie z długością iskry na świecy, wtryskami i z kompresją na garach. Otóż okazuje się, że wystarczy odkręcić korek wlewu oleju (!) zakręcic rozrusznikiem na otwartym wlewie oleju - oczywiście nie odpali, bo nie powinien -zakręcić wlew i wtedy odpalić ponownie. I wtedy już pali. Wszystkie kręcenia rozrusznika są jednosekundowe, żadnego zarzynania. Jeszcze mi rozrusznik miły. Potem jeszcze i tak trzeba zgasić i odpalić ponownie, bo przewaznie ( jak ma ruszyć pod górę) zacznie nierówno pracować przy próbie ruszenia z miejsca, ale już jest odpalony i ten punkt odpada ( tzn kręcenie na rozruch po 7-8 razy jednosekundowe kręcenia z przerwami).

W związku z tym, skoro działa wpuszczenie lewego powietrza przez otwarty wlew oleju i przekręcenie go przez silnik, tzn że najprawdopodobniej - zgaduję - mam jakieś oszukane podciśnienie w skrzyni korbowej.
Usterka wygląda na mechaniczną - nie jest to zatem raczej walnięty ECU jak byłem skłonny przypuszczać - i nie chodzi też o oszukane dane z walniętych czujników ( czujka podcisnienia i płynu chłodniczego są wymienione). Czy jest to kewstia przeczyszczenia jakichś powiedzmy nie wiem: rurek/sitek/czegokolwiek co potencjalnie mogło zasyfieć ( 15 lat i nikt nigdy tego czegoś o czym jeszcze nie wiem - nie ruszał) a co służy do wyrównywania cisnienia?

Dodam, że silnik chodzi równo, nie gaśnie, nie szarpie, nie faluje, wiec raczej nie przepływomierz, nie przepustnica, która była czyszczona, zawsze pali na dotyk na ciepło i dłuższy czas po jezdzie. Problem to jednak dłuższy postój i całkowite wystygnięcie/duża różnica temperatur dzien/noc w zimie w ogóle nienotowana. Silnik szczelny bez przedmuchów i wycieków, kod BUD, 1.4 16v 59kW, bo tego w opisie nie widać.

Pozdrawiam, może ktoś wie gdzie co można udrożnic, bo tu najwyrazniej chodzi o wyczyszczenie jakiegoś dziadostwa nagromadzonego z czasem. Filtr powietrza regulaminowo czysty. Tak jak w ładnych ksiażkach napisali :) Pod maską pełny "faszyzm sanitarny" ( "A co ty to masz takie wszytko jak nowe?")

Edyta:

Jest przypuszczenie na zasadzie logicznego kojarzenia, że to zapchana odma nie odprowadza gazów. Bo niczego innego się już nie potrafię czepić, a do odmy nikt nie zaglądał.
Wojtek600
Silnik: 1.4 BUD 80KM MY08
Auto: Fabia, Active
Moc/Moment: 0KM @0Nm
Przebieg: 0 km

Posty: 4
Dołączył(a): 4 cze 2017, o 18:15
Lokalizacja: Kraków
    WindowsChrome


Powrót do Fabia I & II (+FL)








Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 11 gości