Skoda do zakupu, Czy znacie tą Skode ?

[Laurent]

Za duży opis. Jak sprzedawałem swoją na początku też tak zrobiłem. Później na forum właśnie dostałem informację że za dużo tego i tyle. I trzeba czekać

Wiem że to auto używane i ma swoje lata ale może dało by się coś zrobić z tym cb. Oglądają zdjęcia jedynie to tak trochę kiepsko wygląda.

[Mikel]

Nie wiem z czego to wynika, ale też to zauważyłem, że im mniej informacji tym większe zainteresowanie.

Chociaż ja zawsze jak szukam auta to właśnie szukam takich ogłoszeń jak Twoje.

[dejvo]

Za długi opis, przewaznie ludzie nie czytają tych wywodów i później pytają o to samo podczas rozmowy.

[Szyja]

No może coś w tym jest. Jednak pisząc treść ogłoszenia zakładam inteligentnego rozmówcę, którego takie informacje powinny interesować, zwłaszcza zestaw dodatków. Rozumiem jednak, że to jest cenne tylko dla miłośnika marki ale jak ktoś jest jak Cole Trickle to tego nie zrozumie. Odnoszę jednak wrażenie, że 15-letnie auto nie musi mieć kultowych, bądź co bądź RSowych alufelg i całkiem nowych opon. Jak ktoś chce letnie kółka 5x100 z Zygzaka McQueena to zapraszam na priv.

[Rybus85]

Ja sprzedaje swoje poprzednie auto. I zauważyłem że auto technicznie może być naprawdę zadbane,sporo.rzeczy zrobione,praktycznie wsiadać i jechać. Ale jak nie świeci się jak psu jajca to zainteresowanie małe. Miałem oglądaczy i stan techniczny ich nie interesował. Ręce opadają. Tylko Panie tu ryski,tu rdza wychodzi itd. W kuźwa 20 letnim aucie... Pojechałbym na korektę lakieru,ale silnik zalany motodoktorem,połatany na trytytki i pewnie już by się sprzedał.

[hern]

Poszukuję Octavii od niedawa, moją Fabię wiedziałem od kogo kupujęm teraz tak różowo nie ma. I mam pytanie bo się do końca nie znam. Wygenerowany raport przez mojego szwagra wczoraj na temat Skody którą znaleźliśmy. Właściciel wspomina o przytarciu drzwi i błotników. A tu w raporcie że 2 lata temu taki kwiatek nam wyskoczył, to chyba coś nie halo. Czy takie kwoty w takim raporcie to realia? Lampka powinna się zapalić?

[Maciek62]

Wygląda na to, że właściciel samochodu zapomniał o czyś powiedzieć - szczególnie ta druga szkoda na kwotę 20000-30000 PLN powinna niepokoić i wydaje się że została przemilczana. Uszkodzenie szyb (zbicie?), uszkodzenie przodu, tyłu to raczej poważniejszy dzwon niż tak jak mówi przetarcie błotników. Oczywiście każdy raport to pewne ogólniki i tylko jeden z kilku możliwych sposobów weryfikacji, ale tu ta lampka powinna się zapalić.

[Rybus85]

Poszukuję Octavii od niedawa, moją Fabię wiedziałem od kogo kupujęm teraz tak różowo nie ma. I mam pytanie bo się do końca nie znam. Wygenerowany raport przez mojego szwagra wczoraj na temat Skody którą znaleźliśmy. Właściciel wspomina o przytarciu drzwi i błotników. A tu w raporcie że 2 lata temu taki kwiatek nam wyskoczył, to chyba coś nie halo. Czy takie kwoty w takim raporcie to realia? Lampka powinna się zapalić?

A można wiedzieć gdzie taki raport?

[Szyja]

Raport jest płatny ok 40-70zł z takiej jednej firmy co to jej nazwy nie będę podawał, bo jakość tych raportów jest często ... dyskusyjna i naciągana.
Myślę, że te ceny są podawane wg kalkulacji naprawy w ASO i stąd taka kwota.
Jak ja szukałem swojej O3 to wszystkie auta z Niemiec które sprawdzałem miały szkody na 20-30 tys. ale w euro. I w przypadku niektórych egzemplarzy nie oznacza to, że auto jest nienaprawialnym złomem.
Owszem, po takiej informacji należy auto cm po cm obadać miernikiem i posprawdzać, żeby wiedzieć w co się człowiek pakuje.
Ja dla swojej czerwonej 15-letniej O1, po 7 latach jeżdżenia też pobrałem dwa dni temu raport.
Bo się kupujący zapytali chociaż ja niczego nie ukrywam.
Najpierw w bezpłatnym sprawdzeniu pokazało w historii pojazdu 46 wpisów.
Co nie oznacza, że był 46 razy bity. Jakiś 1/4 inteligent ustawił zasysanie z Cepik i np. jeden przegląd w SKP to już 5 wpisów-
- zgłoszono przebieg;
- data nast badania;
- rezultat badania;
- rodzaj badania (tu trzeba zwrócić uwagę jeśli jest inne niż okresowe);
- wykonano badanie;
ale na info typu kiedy olej w DSG lub haldexie to nie ma co liczyć.

[Rybus85]

Dlatego z rezerwą podchodzę do tych ich raportów. Za moją chcieli 79zł. A zwrotu nie ma jak dostaniesz jakiś syf zaciągnięty z darmowego CEPIKa i kilka wpisów z serwisu. Jakby to miało mniejszą cenę lub możliwość zwrotu jeżeli raport byłby ubogi to jeszcze.

[Szyja]

https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-octavia-vrs-4x4-180km-ID6DI01J.html#3eb414f0cc
Nie znam człowieka z ogłoszenia i nic nie reklamuję, piszę o aucie odnośnie mojej poprzedniej wypowiedzi i wycen. Wg mnie to jest dobry przykład obrazujący polski rynek.
Trochę wyżej ten strzał w klapę jakby poszedł to byłaby jeszcze szyba.
Jeśli bym dalej szukał to przy odpowiedniej cenie i sprawdzeniu jest to coś godnego zainteresowania. Wszystkie blachy można przy dobrych poszukiwaniach kupić w kolor.
Oczywiście jeżeli patrzymy na cały rynek a nie tylko na bezwypadkowe.

a i zbiorniczek jest jeszcze chyba "mit silikat"

[Laurent]

Ale to auto w tył to chyba dostał o wiele mocniej bo wszystkie plastiku są w bagażniku ruszone. Zderzak już wymieniony jak nic na inny. No i zobacz że słupki są mocno pogięte. Więc strzał nie był taki delikatny że tylko klapa dostała.
Do tego drzwi prawy tył i prawy błotnik malowane bo mocno inny odcień. Pewnie po to by ukryć co się tam stało. Po prawej stronie szyba też nie pękła tak sama z siebie.

[hern]

Wiem że to może nie do końca dobry dział. Ale szukając tej Octavii rozglądamy się za benzyną - dlatego że mamy rodzinę w Szwajcarii i biorąc pod uwagę tamtejsze klimaty i ich wolność a nóż widelec wprowadzą że dieslem w niektóre miejsca się nie wjedzie za parę lat. Nie ukrywam że auta zmieniamy raz na 7-8 lat. Pytanie czy powinienem demonizować TDI w Octaviach III? Nasza Fabia z "traktorem" nie robi żadnych problemów (tak wiem zupełnie inna generacja silnika), ale do pracy nią nie jeździmy, do miasta praktycznie też nie, więc nasze auto używane jest głownie na dłuższe trasy.

[Rybus85]

Wiem że to może nie do końca dobry dział. Ale szukając tej Octavii rozglądamy się za benzyną - dlatego że mamy rodzinę w Szwajcarii i biorąc pod uwagę tamtejsze klimaty i ich wolność a nóż widelec wprowadzą że dieslem w niektóre miejsca się nie wjedzie za parę lat. Nie ukrywam że auta zmieniamy raz na 7-8 lat. Pytanie czy powinienem demonizować TDI w Octaviach III? Nasza Fabia z "traktorem" nie robi żadnych problemów (tak wiem zupełnie inna generacja silnika), ale do pracy nią nie jeździmy, do miasta praktycznie też nie, więc nasze auto używane jest głownie na dłuższe trasy.

Też miałem podobne dylematy. Kupić 1.6 TDI i wrzucić program(jednak trochę ma za mało),ale ryzykować że będą w przyszłości problemy czy pójść w benzynę. PB droższa,diesla można znaleźć za mniejsze pieniądze. Kupiłem 1.4 TSI EA211. Liczyłem na spalanie 6,5-7 litrów a tu zaskoczenie. Średnia z 4 tys km to 5,4litra. Rewelacja. Rekord na razie na odcinku 60km spokojna jazda na tempomacie do 100km/h wyszło 4,7.
Więc zrób sobie plusy i minusy i zobaczysz gdzie Ci wyjdzie korzystniej

[Szyja]

Do niebieskiej to oczywiście trzeba do niej jechać z miernikiem.
Drzwi mogły być robione wcześniej. Ciekawe jest to, że na zdjęciu takie różnice kolorystyczne widać lepiej niż w realu.

Moja czerwona O1 1,8T poszła, mam nadzieję, że będzie dobrze służyła nabywcy, może dołączy, bo też Skodziarz.

A co do zakazów wjazdu do miasta to przecież chyba (jest na zachodzie) i u nas będzie brana pod uwagę norma euro jaką auto spełnia. LPG niestety bez preferencji.
https://warszawa.naszemiasto.pl/zakaz-wjazdu-do-centrum-warszawy-ograniczenia-dla/ar/c15-8121553.